Prokuratura musi przeprowadzić dochodzenie w sprawie wycieku danych z Pandabuy.com
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia uznał, że Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ musi zająć się sprawą zawiadomienia Prezesa UODO dotyczącego podejrzenia popełnienia przestępstwa przez sprawców publikacji danych polskich klientów platformy sprzedażowej pandabuy.com.
Gdy pod koniec marca 2024 roku dane polskich klientów (m.in. imiona, nazwiska oraz adresy dostaw), które wyciekły ze sklepu Pandaby.com, zostały opublikowane w internecie na interaktywnej mapie Polski, Prezes UODO zawiadomił o tym fakcie Prokuraturę Rejonową Warszawa Śródmieście-Północ. W zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez twórców serwisów: „lista-drillowcow.pl”, „lista drillowcow.club” i „lista-drillowcow.xyz”, na których to znalazły się dane klientów sklepu, Prezes UODO wskazał, że publikacja tych danych nastąpiła bez podstawy prawnej. Tym samym w ocenie organu nadzorczego twórcy tych serwisów naruszyli art. 107 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych. Przepis ten określa, że „kto przetwarza dane osobowe, choć ich przetwarzanie nie jest dopuszczalne albo do ich przetwarzania nie jest uprawniony, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.”
Prokuratura jednak odmówiła wszczęcia dochodzenia w tej sprawie. Prezes UODO postanowił więc złożyć zażalenie na to postanowienie do sądu, który 15 października 2024 roku uwzględnił je i uchylił zaskarżone postanowienie prokuratury.
W ocenie Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia informacje oraz materiały przedstawione przez Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych świadczą o uzasadnionym przypuszczeniu popełniania przestępstwa z art. 107 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych. Sąd przyznał też, że informacje przedstawione w zawiadomieniu przez PUODO zostały potwierdzone w toku czynności policyjnych. Dlatego w ocenie sądu odmowa wszczęcia postępowania przez prokuraturę nie była uzasadniona.